berounka wiosna
doroczny, wiosenny spływ Berounkou.
W tym roku widziałam nawet kolorowe ryby.
Chyba za dużo naczytałam się Oty Pavla* :-)
* Ota Pavel to milosnik Berounki (a szczegolnie zyjacych w niej ryb), autor moich ulubionych ostatnio ksiazek "Jak spotkałem się z rybami" i "Śmierć pięknych saren" - ksiazek niezwyklych...
Labels: kajaki, z czeskiej republiki