Monday, July 24, 2006

a co na to pies?

Jasiu! Jestes dzielny, duzo sie usmiechaj i wierz w siebie :) bedzie super!
My jutro na kajaki, wiec slemy pozdrowienia i do uslyszenia.








Wednesday, July 19, 2006

z Malej Strany na Hradcany

No i Gosia pozdrawia z Woking a my z Beskidu Niskiego :)










Saturday, July 15, 2006

staroměstská i Gosia




Tuesday, July 11, 2006

návštěva číslo sedm

Dzieki Gosiu kochana za wizyte - caluski duze :*
A wogole wszystkich podrawiamy z mega upalnej Pragi, waniliowy "zaj... dobry shake za piec dolcow" w Cafe Louvre pychota, ale waniejsze, ze urlop sie zbliza...






Saturday, July 08, 2006

řip









Nie jest to zamglony pancernik, ani UFO prosto od agentki Skaliovej, ni też bynajmniej wąż który zjadl slonia - jest to gora Říp - gora na ktora wedlug legendy przybyl Czech - rozejrzal sie i zostal (lub: k hoře se vztahuje pověst o příchodu praotce Čecha a je proto jedním ze symbolů českého národa). Na szczycie gory stoi romanska rotunda sw. Jerzego i sw. Wojciecha z poczatku XII wieku, a ze zapowiadalam zima wycieczki i raporty z pobliza czeskich rotund, to zaczynam...

Tuesday, July 04, 2006

týnský chrám czyli przed Ungeltem










Panna Marie před Týnem - Týnský chrám, obok Orloja i hradcanskiego zamku stanowi wizytowke Pragi. Jest jednym z wielu praskich kosciolow prawie szczelnie otoczonym kamieniczkami o nieco zakamuflowanym wejsciu
. W sloneczne czerwcowe popoludnia (18.06 byla to godzina 18:06!) pasazyk do kosciola wskazuje swietlny noz... wiec zapraszam na nietypowy Týnský chrám (dla milosnikow klasyki link).


Saturday, July 01, 2006

z serii rozmowy przy obiedzie

Lukasz robil ostatnio salatke z kuskusem i do tego bylo hiszpanskie chorizo i jakies tam pieczywo. Nie wiem czy bardzo przeskrobie nazywajac chorizo rodzajem czerwonej od papryki kielbasy, ale niewazne, ta ktora Lukasz kupil miala takie kawaleczki jakby przezroczystego miesa (cos na ksztalt kawalkow suszonej surowej szynki), no i oczywiscie padlo pytanie:
K.: co to?
P.: czysty chlesterol (choc niewinne stwierdzenie pure cholesterol w zasadzie zabrzmialo jak pure poison).
Wszyscy w smiech, a K. widelcem do chorizo jak do jeża... i padlo zdanie na zlagodzenie sytuacji:
P.: ale to jest dobry cholesterol, bo przeciez smakuje dobrze!