hasior
.
zapamietalam te wielkie zęby w juz dziecinstwie.
mam trzy latka, trzy i pol.
ulewa wlewala sie przez okno samochodu,
a my mielismy isc do Doliny Pieciu Stawow
i zapewne poszlismy, bo "duzi" nigdy nie odpuszczali ;)
podhalanskie organy Hasiora maja grac,
a dokladnie ma grac na nich halny.
mowia ze nie gra.
jednakze gdykolwiek tam jestem, to swiszcza jak jasny pieron,
widocznie nie wszyscy slysza.
zapamietalam te wielkie zęby w juz dziecinstwie.
mam trzy latka, trzy i pol.
ulewa wlewala sie przez okno samochodu,
a my mielismy isc do Doliny Pieciu Stawow
i zapewne poszlismy, bo "duzi" nigdy nie odpuszczali ;)
podhalanskie organy Hasiora maja grac,
a dokladnie ma grac na nich halny.
mowia ze nie gra.
jednakze gdykolwiek tam jestem, to swiszcza jak jasny pieron,
widocznie nie wszyscy slysza.
Labels: podroze male i duze