Sunday, March 28, 2010

wreszczie wiosna



nawet nie wiem kiedy minal marzec, szybko jakos, zreszta coraz szybcjie czas mi mija, moze to i dobrze?

stokrotki dawno przekwityl, kaczki maja sie w Pradze dobrze, wczoraj nawet zamieszkaly na trawniku przed naszym onkem, juz sie balam ze nie dotra do Veltavy ktora odlegla jest o jakies 100m, ale poradzily sobie!

pozdrawiam wiosennie!


Labels: