jezioro Bodenskie
poetycki przewodnik Lonley Planet stanowil mniej wiecej tak: "Jezioro Bodenskie jest perfekcyjna odskocznia dla turystow, ktorzy utkneli w poludniowych Niemczech (...). Gorujace nad jeziorem, pokrtyte sniegiem szczyty Szwajcarskich Alp dostarczaja zapierajcego dech w piersiach widoku".
Dodam dla ulatwienia, iz dzien byl super sloneczny, srodek marca, wiec snieg na szczytach... czemu nie? A widok byl nastepujacy:
Dodam dla ulatwienia, iz dzien byl super sloneczny, srodek marca, wiec snieg na szczytach... czemu nie? A widok byl nastepujacy:
A na koncu kilkuzdaniowego opisu mozna bylo znalezc: "W zimie zwylke natrafimy na mgle jak mleko, a w najlepszym wypadku zwiewna mgielke"... Ale o tym wiedzielismy na szczescie nim sie tam wybralismy :)