przemycam zdjecie demona
Swieta Bozego Narodzenia znow spedzilismy w Beskidzie Niskim.
Zreszta zadna mi nowosc,
Boze Narodzenie zawsze spedzamy w okolicach Gorlic.
Znow upieklysmy z Mama makowce aka strucle z makiem
i strucle z czekolada wedle rad pani Lali sprzed dziesiecioleci.
Kto wie czy gdyby nas nie pilnowal Demo,
to cokolwiek z tego pieczenia by wyszlo? :-)
Zreszta zadna mi nowosc,
Boze Narodzenie zawsze spedzamy w okolicach Gorlic.
Znow upieklysmy z Mama makowce aka strucle z makiem
i strucle z czekolada wedle rad pani Lali sprzed dziesiecioleci.
Kto wie czy gdyby nas nie pilnowal Demo,
to cokolwiek z tego pieczenia by wyszlo? :-)
Labels: z beskidu niskiego