orzechowy
moja najnowsza miłość:
Lugi, a do tego starsza:
Anat Basanta i marimekko.
a było to tak:
poszliśmy kupić jasny stół.
drewniany stół, jesionowy,
w żadnym wypadku dębowy!
wrócilismy z mętlikiem w głowie.
I zamówiliśmy... orzechowy.
Labels: z pragi
0 Comments:
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home