Monday, September 08, 2008

ny and m&m's



generalnie jest to wpis dla lasuchow, co tu duzo mowic :-) wiem, ze niektorzy z Was czekaja na jerozolimskie czy izraelskie zdjecia, ale jakos u nas chwilowy marazm, gorac i wogole brak checi zwiedzania, a po drugie oczekujemy wizyt w pazdzierniku-listopadzie, wiec moze jakos sezon zdjeciowy rozpoczniemy. A tymczasem polecam letnio-wakacyjne wspomnienia z tysiacem cukierkow M&M's w tle. Dodam tylko ze jest to zupelnie niewyjasnione zjawisko, ale najlepiej smakuja czerwone, (ewentulanie brazowe lub zolte, a zielone to jakas pomylka ;) wiec prawdopodobnie dlatego czerwony mruga do nas z neonow...









0 Comments:

Post a Comment

Subscribe to Post Comments [Atom]

<< Home