To w zasadzie nie dziennik i nie tygodnik, ale swego rodzaju pamietnik z podrozy (niekoniecznie rozumianej jako wycieczka poza miejsce zamieszkania), cale nasze zycie traktuje jako podroz...
Pozdrawiamy cieplo, Basia i Lukasz a.k.a. BiL
Sunday, April 22, 2007
przylaszczka specjalnie dla Waldka :)
i z okazji drugiej rocznicy powstania pewnej organizacji, ktora zawiazala sie w trakcie kwietniowki w Dolinkach Bolechowickiej i Kobylanskiej, mniej wiecej w czasie wyznan studentki M. w kierunku pewnego prowadzacego Ł., radosnych smiechow P. i W., zrywania przylaszczek przeze mnie oraz wspinaczki skalkowej ww. i tych troche mniej aktywnych ;)
1 Comments:
Nic dodać nic ująć! Piękne!
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home