Thursday, January 29, 2009

zima w jerozolimie


w Jerozolimie zdaje sie, odpukac, ze snieg w tym roku nie nadejdzie. Poki co jest calkiem slonecznie i niestety malo mokro, a przeciez kiedys musi sie wypadac... Od jesieni kwitnie na potege rozmaryn, a od paru tygodni cyklameny, fiolki, a migdalowce maja juz nabrzmiale paczki - rozkwitna lada tydzien.

Moje ulubione gaje oliwne i w zimowych szarosciach wygladaja tajemniczo. A my znow znalezlismy jakies starozytne grobowce ledwo wystajace z ziemi czy rozmarynu,
dziwne "plastikowe" kwiaty i bliskowschodnia jemiołę...


















Labels:

0 Comments:

Post a Comment

Subscribe to Post Comments [Atom]

<< Home