bet guvrin
czyli Park Narodowy "Bet Guvrin - Maresha", lezy jakies 60 km na poludniowy zachod od Jerozolimy, zajmuje ponad 500 ha, w granicach ktorych znajdziemy antyczne miasto Maresha i Bet Guvrin sprzed prawie 2,5 tysiaca lat:
a to juz jaskinie, glownie wykute w miekkim (tzw. kirton) lub twardym wapieniu (nari), w ktorych znajduje sie polnocny cmentarz miasta Maresha, datowany na 3.-2. wiek p.n.e.
i tzw. "polska jaskinia", nazwa pochodzi od wycietego w 1943 roku przez polskich zolnierzy z armii generala Andersa (w koncu dziadziu Lukasza mowil, ze "wujek Wladek tam byl":) napisu "Polonia, Warszawa" oraz orzelka, choc orzelka teraz ciezko dostrzec... w jaskini znajdowala sie pierwotnie cysterna na wode (tak, tak to istotna budowla w tej czesci swiata), potem golebnik i stad w scianach "budki" dla ptakow:
a to Columbarium, czyli ogromny podziemny antyczny golebnik z ponad 2000 nisz dla golebi:
kolejny punkt programu, tlocznia oliwy (datowana na 4.-3. w.p.n.e) z prasa do olwiek:
widok na okoliczne wzgorza (szczegolnie dedykowany tym, ktorzy mysla ze tu calkowicie brak drzew/zieleni):
i plaskowyz, w miejscu ktorego znajadowalo sie centrum miasta Maresha:
a teraz chyba najciekawsze (moze dla mnie) miejsce, czyli podziemia domow mieszkalnych z 3.-2. w.p.n.e, na zdjeciach glownie cysterny na wode, pomieszczenia do przechowywania zywnosci, kamieniolom i systemem polaczen pomiedzy tym wszystkim:
i nadal trwaja tu wykopaliska (w ktorych ponoc mozna bez problemu uczestniczyc):
prawie na koniec jaskinie, w ktorych chowano zmarlych z Mareshy:
a na koniec, dla wielbicieli drzew oliwnych:
a to juz jaskinie, glownie wykute w miekkim (tzw. kirton) lub twardym wapieniu (nari), w ktorych znajduje sie polnocny cmentarz miasta Maresha, datowany na 3.-2. wiek p.n.e.
i tzw. "polska jaskinia", nazwa pochodzi od wycietego w 1943 roku przez polskich zolnierzy z armii generala Andersa (w koncu dziadziu Lukasza mowil, ze "wujek Wladek tam byl":) napisu "Polonia, Warszawa" oraz orzelka, choc orzelka teraz ciezko dostrzec... w jaskini znajdowala sie pierwotnie cysterna na wode (tak, tak to istotna budowla w tej czesci swiata), potem golebnik i stad w scianach "budki" dla ptakow:
a to Columbarium, czyli ogromny podziemny antyczny golebnik z ponad 2000 nisz dla golebi:
kolejny punkt programu, tlocznia oliwy (datowana na 4.-3. w.p.n.e) z prasa do olwiek:
widok na okoliczne wzgorza (szczegolnie dedykowany tym, ktorzy mysla ze tu calkowicie brak drzew/zieleni):
i plaskowyz, w miejscu ktorego znajadowalo sie centrum miasta Maresha:
a teraz chyba najciekawsze (moze dla mnie) miejsce, czyli podziemia domow mieszkalnych z 3.-2. w.p.n.e, na zdjeciach glownie cysterny na wode, pomieszczenia do przechowywania zywnosci, kamieniolom i systemem polaczen pomiedzy tym wszystkim:
i nadal trwaja tu wykopaliska (w ktorych ponoc mozna bez problemu uczestniczyc):
prawie na koniec jaskinie, w ktorych chowano zmarlych z Mareshy:
a na koniec, dla wielbicieli drzew oliwnych:
0 Comments:
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home