To w zasadzie nie dziennik i nie tygodnik, ale swego rodzaju pamietnik z podrozy (niekoniecznie rozumianej jako wycieczka poza miejsce zamieszkania), cale nasze zycie traktuje jako podroz...
Pozdrawiamy cieplo, Basia i Lukasz a.k.a. BiL
Sunday, November 19, 2006
návštěva číslo 12 i Pompeusz
pozdrawiamy wszystkich naszych Gosci i zapraszamy kolejnych. Jeden Mysz Pompeusz w papierowym pudelku, a drugi prawdopodobnie zostal zamurowany (bez chrobotania spi sie spokojniej), a oto relacja:
PS. Piotrowi dziekuje serdecznie za uzyczenie zdjec nr 28, 34, 35.
0 Comments:
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home