To w zasadzie nie dziennik i nie tygodnik, ale swego rodzaju pamietnik z podrozy (niekoniecznie rozumianej jako wycieczka poza miejsce zamieszkania), cale nasze zycie traktuje jako podroz...
Pozdrawiamy cieplo, Basia i Lukasz a.k.a. BiL
a bocian, no widzisz niedocenilam owego dnia jego piekna, ale obiecuje, ze na Was zaczeka na swojej pieknej skale :-) Pozdrawiam, jednoczesnie nie uzywajac polskich czcionek ;>
2 Comments:
This comment has been removed by a blog administrator.
a bocian, no widzisz niedocenilam owego dnia jego piekna, ale obiecuje, ze na Was zaczeka na swojej pieknej skale :-)
Pozdrawiam, jednoczesnie nie uzywajac polskich czcionek ;>
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home