To w zasadzie nie dziennik i nie tygodnik, ale swego rodzaju pamietnik z podrozy (niekoniecznie rozumianej jako wycieczka poza miejsce zamieszkania), cale nasze zycie traktuje jako podroz...
Pozdrawiamy cieplo, Basia i Lukasz a.k.a. BiL
Wednesday, March 21, 2007
krokusy
i to ciag dalszy wycieczki, na moje urodziny znalazlismy pole bialych krokusow :) a dla odmiany, dzis, czyli w pierwszy dzien wiosny, w Pradze obficie pada snieg...
2 Comments:
Zdjęcia jak zwykle wspaniałe :) A u nas w Krakowie właśnie pada... śnieg :(
:) ach, jak zwykle ciesza mnie pochwaly, ot taka wrodzona skromnosc. u nas juz nie sniezy, ale cieplo to tez jeszcze nie jest... ale byle do wiosny!
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home