Nauka czeskiego cd.
Za namowa szefa, ktory stwierdzil, iz alfabet lacinski i jeden slowianski jezyk mamy opanowane w stopniu co najmniej dobrym (postanowilismy nie wyprowadzac go z bledu), udalismy sie na lektorat z jezyka czeskiego na poziomie dla srednio zaawansowanych. Pani lektor, skadinad bardzo mila, zapytala na wstepie, jak dlugo uczylismy sie czeskiego. My na to z trudem wydukalismy lamanym czeskim, ze wcale. Pani na to, iz winnismy udac sie na lektorat dla začátečníkov (poczatkujacych). W sumie, to moze by nam nie przeszkazalo tyle, ze w czasie lektoratu dla poczatkujacych mamy seminarium zakladowe. Nasz szef oczywiscie nie zgodzil sie z decyzja Pani lektor i stwierdzil, ze on nam napisze specjalne upowaznienie, ze musimy chodzic na ten lektorat i juz! Tymczasem do nastepnego poniedzialku bedzie cwiczyl z nami czeski, ale nie za duzo, bo jak stwierdzil "mogloby sie zdarzyc, ze Pani lektor nie bedzie miala was czego uczyc". Nie wiem tylko czy mial na mysli swoje zdolnosci dydaktyczne, czy nasza wrodzona bystrosc...
W odpowiedzi na piekne pytanie Waldka: "Czy w Czechach nadal obowiązują bilety grupowe na przejazdy kolejowe i czy grupa to nadal minimum dwie osoby?" informuje wszystkich zainteresowanych przyjazdem do nas, ze stosowny wywiad zostal przeprowadzony i okazalo sie, iz nadal obowiazuja w Czechach bilety grupowe i grupe dla czeskiej kolei nadal stanowia co najmniej dwie osoby.
Dla ulatwienia tez dodam (dzieki uprzejmosci Martina), ze znizka na przejazd grupowy to skupinova sleva (skupina = grupa, od dwoch osob poczynajac, sleva = obnizka), a by taki bilet kupic nalezy powiedziec np. Prosil(a) bych skupinovou slevu pro dva/tri/... do Ostravy. A o Ostrawie jeszcze napiszemy!
PS. W kontekscie dzisiejszych rozmow poza blogiem: wszystkich, ktorzy badz nie znaja, badz nie pamietaja tzw. gorlicko-tarnowskiego humoru prosimy o wyrozumialosc i czytanie/nie czytanie miedzy wierszami (w zaleznosci od potrzeb). Postanowilismy chwilowo zrezygnowac z "usmieszkow" cobyscie musieli sie zastanawiac, kiedy sarkazm a kiedy szczera prawda.
W odpowiedzi na piekne pytanie Waldka: "Czy w Czechach nadal obowiązują bilety grupowe na przejazdy kolejowe i czy grupa to nadal minimum dwie osoby?" informuje wszystkich zainteresowanych przyjazdem do nas, ze stosowny wywiad zostal przeprowadzony i okazalo sie, iz nadal obowiazuja w Czechach bilety grupowe i grupe dla czeskiej kolei nadal stanowia co najmniej dwie osoby.
Dla ulatwienia tez dodam (dzieki uprzejmosci Martina), ze znizka na przejazd grupowy to skupinova sleva (skupina = grupa, od dwoch osob poczynajac, sleva = obnizka), a by taki bilet kupic nalezy powiedziec np. Prosil(a) bych skupinovou slevu pro dva/tri/... do Ostravy. A o Ostrawie jeszcze napiszemy!
PS. W kontekscie dzisiejszych rozmow poza blogiem: wszystkich, ktorzy badz nie znaja, badz nie pamietaja tzw. gorlicko-tarnowskiego humoru prosimy o wyrozumialosc i czytanie/nie czytanie miedzy wierszami (w zaleznosci od potrzeb). Postanowilismy chwilowo zrezygnowac z "usmieszkow" cobyscie musieli sie zastanawiac, kiedy sarkazm a kiedy szczera prawda.
0 Comments:
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home