Sunday, May 11, 2008

grob Racheli

kiedys, kiedys Ewa wspomniala, ze bardzo by chciala sie tu wybrac (czyli hebr. קבר רחל, ang. Rachel's Tomb), bo to najbardziej kobiece miejsce judaizmu, upamietniajace matke dwu pokolen Izraela. Plan pojawil sie od razu, ale poniewaz do grobu nie mozna odwiedzic w sobote, a piatek rano kazde z nas ma inne zajecie, to tak minelo kilka miesiecy. Nie wiem czy wlasnie z powodu tego dlugiego oczekiwania w mojej glowie powstala idealna wizja trzeciego najwazniejszego miejsca judaizmu? Przed oczami mialam:
www.lifeintheholyland.com/rachel_tomb_bethlehem.htm
powiedzmy maly budyneczek na pustyni... tymczasem, do Grobu Racheli jedzie sie takim tunelem (tak 8 metrowy beton, bo jestesmy w koncu w poblizu Betlejem):



to wejscie do Grobu w samym srodku stylowego muru:



betonowy tunel prowadzacy do Grobu:




no i w koncu sam Grob (zapytacie co w srodku? Sciana przykryta pluszem w foliowej oprawie):



w pancernym tunelu mala plansza przedstawia Grob z przed kilku powiedzmy lat:


Ocena sytuacji nie jest absolutnie prosta! Zaczynam tez miec nieodparte wrazenie, ze (w Izraelu) jest tak jak w filmie Iluzjonista: nic nie jest tym czym sie wydaje...
Uwagi: stwierdzilismy tylo jeden mozliwy sposob dotarcia do Grobu dla grup niezorganizowanych: raz na godzine, czy dwie z dworca glownego odjezdza specjalny autobus (na planie rozkladu jazdy oznaczony symbolem czolgu) dojezdza do bramy w murze po czym jedzie przesmykiem pokazanym na pierwszym zdjeciu, maksimum zabezpieczen... I nie ma znaczenia, ze tuz przed brama, nim wsiedlismy do "pancernego" autobusu, wybieglismy z arabskiego busa...

0 Comments:

Post a Comment

Subscribe to Post Comments [Atom]

<< Home