Thursday, January 29, 2009

zima w jerozolimie


w Jerozolimie zdaje sie, odpukac, ze snieg w tym roku nie nadejdzie. Poki co jest calkiem slonecznie i niestety malo mokro, a przeciez kiedys musi sie wypadac... Od jesieni kwitnie na potege rozmaryn, a od paru tygodni cyklameny, fiolki, a migdalowce maja juz nabrzmiale paczki - rozkwitna lada tydzien.

Moje ulubione gaje oliwne i w zimowych szarosciach wygladaja tajemniczo. A my znow znalezlismy jakies starozytne grobowce ledwo wystajace z ziemi czy rozmarynu,
dziwne "plastikowe" kwiaty i bliskowschodnia jemiołę...


















Labels:

Monday, January 19, 2009

zima na banicy


Polecam: Polityka, artykul z serii "Na wlasne oczy": "Wołowiec z kością". Gdzie to jest: KLIK!


















Labels:

Monday, January 12, 2009

zima w krygu


w jedno swiateczne popoludnie namowilam Age (Demona nie tez nie trzeba bylo specjalnie wyciagac) na spacer do malenkiej kapliczki pod debem. Kapliczka stoi na skraju krygowskich pol naftowych, wyglada na starenka, na oko najstasza we wsi, ale nikt nigdy nie byl mi w stanie powiedziec czy nie wiaze sie z nia jakas opwiesc czy historia. I tym razem, tak jak w dziecinstwie, balam sie otworzyc do niej drzwiczki, wiec juz planuje kolejny spacer...

gdzie to jest: KLIK! + ciekawostka





























Labels: