Monday, June 30, 2008

yalla bye

יאללה ביי czyli yalla bye: we wspolczesnym hebrajskim popularne powiedzonko na pozegnanie. Nie jest absolutnie formalne, ale za to skrajnie popularne i znaczy mniej wiecej tyle co "to na razie"... I pewnie nie byloby w tym nic specjalnego gdyby nie fakt, ze pierwsza czesc pozdrowienia pochodzi z arabskiego (yalla, yalla = no pospiesz sie!), a druga z angielskiego. Nie wiem czy dobrze to opisze, ale dla mnie to troche tak jakby w Polsce mowic pak'a baj... albo nawet do svidanija baj... w tym kraju na prawde ciezko o reguly.

Zdajac sobie sprawe, iz kazda opinia jest subiektywna, czesto darowuje sobie je tutaj zamieszczac, ale dzis zrobie wyjatek, a wiec zdecydowanie polecam artykul Szymona Geberta "Europejski kraj w Azji, czy azjatycki w Europie?". Artykul w zasadzie opisuje Izrael takim jakim go widze, jakim czesto widza go ludzie ktorzy mieszkali tu przez dluzsza chwile, ale nie na stale... Nieniejszym sle Agacie, Ewie i Michalowi pozdrowienia z Pragi, a Lukaszowi dedykuje skuterowcow z Tel-Avivu!

Monday, June 23, 2008

the garden tomb

czyli Grob w Ogrodzie... W 1884 roku Brytyjski general Charles Gordon znalazl miejsce, ktore wygladalo dlan jak "miejsce czaszki", wspomniane w Biblii jako miejsce gdzie ukrzyzowano Jezusa (zdjecie drugie). Kilkadziesiat metrow dalej odkryl grobowiec, ktory moglby byc miejscem gdzie zlozono cialo Jezusa... Okazuje sie jednak, iz grobowiec jest znacznie starszy (VIIw.p.n.e) i ciezko sobie wyobrazic by nie byl przez te siedem wiekow uzywany... Niemniej jednak ogrod jest wart odwiedzin!
Wielu to moze rozczarowac, ale w kwestii "swietych" miejsc w Jerozolimie okazuje sie, ze nic nie jest tym czym zdaje sie byc...








a na koniec jeszcze oleandry dla Mamy :-)


Monday, June 16, 2008

the tomb of the kings

grobowiec zwie sie Grobowcem Krolow, ale w rzeczywistosci spoczela w nim w I w.n.e Helena, krolowa Adiabeny (nie mylic z Helena, matka Konstantyna, ktora w IV w.n.e znalazla w Jerozolimie "Drzewo Krzyza"). Helena z Adiabeny przyjela judaizm w 30 r.n.e po czym przybyla do Jerozolimy, znana byla z szczodrobliwiosci i hojnosci. I tyle wiadomo, Michal ma zajac sie Krolowa blizej, ale wspolnie zaczelismy od grobowca, ktory jest ponoc najwiekszym i najpiekniejszym grobowcem z Jerozolimie. Caly kompleks lezy na terytorium Francji i sklada sie z gigantycznych schodow, dwoch cysterna na wode, wielkiego dziedzinca i rzeczonego grobowca Heleny z okraglym kamieniem:

























Monday, June 09, 2008

ramallah

stolica Autonomii Palestynskiej, dla laika sprowadza sie do placu z rzezbami lwow, targu warzywnego, mauzoleum-grobowca Jasera Arafata, z rzeczonym grobowcem i IMO niesamowicie ciekawym wspolczesnym meczetem (pierwsze zdjecia). Ci ktorzy przyjezdaja z innych czesci Izraela czy swiata chwala tutejsze sklepy i restauracje. Dodam dla ulatwienia, iz Ramallah znajduje sie w tzw. strefie A, tak niebezpiecznej ze nawet Izraelczycy nie moga tu wjezdzac (dla "wlasnego bezpieczenstwa"). Przezylismy, nic strasznego:







i juz sam "grob":









na koniec kilka zdjec z samego miasta: